
Mieszkanie z rynku pierwotnego czy wtórnego? Za i przeciw każdej z opcji
Każdy, kto stał przed decyzją o zakupie mieszkania, doskonale wie, jak ciężko podjąć ostateczną decyzję. Wpływ na nią ma wiele czynników, spośród których wymienić trzeba przede wszystkim cenę, optymalną lokalizację oraz metraż. Do podstawowych dylematów w tej sytuacji należy zaliczyć także wybór między nieruchomościami nowymi a tymi z rynku wtórnego. Każda opcja ma swoje wady i zalety – na którą więc warto się zdecydować?
Mieszkania z rynku pierwotnego – nowe znaczy lepsze?
Nie da się ukryć, że nowo budowane osiedla oraz bloki z reguły jako pierwsze przychodzą na myśl osobom szukającym mieszkania. Zwłaszcza młodym. Trudno się temu dziwić. Skoro bowiem rozpoczynamy nowe życie, fajnie byłoby nazwać się „pierwszymi właścicielami”. Nieruchomości z rynku pierwotnego mają jednak wiele innych zalet.
Przede wszystkim liczyć możemy na zastosowanie najnowocześniejszych materiałów oraz technik budowlanych. Nie musimy martwić się przestarzałymi instalacjami czy też rozwiązaniami, które co prawda kiedyś były modne, ale teraz już niekoniecznie. Do tego dochodzi możliwość urządzenia takiego mieszkania od początku do końca, zgodnie z własnym gustem.
Jak to jednak zwykle bywa, coś za coś. Nowe mieszkania w stanie deweloperskim generują większe koszty. Poza ceną zakupu musimy bowiem doliczyć również koszty ich wykończenia. Wspomnieć należy też o długim okresie oczekiwania (zanim postawimy stopę we własnych czterech kątach minie wiele miesięcy), a także o pewnym ryzyku inwestycyjnym. Wiąże się ono z firmą, która odpowiada za postawienie budynku. Jej bankructwo zawsze przecież jest możliwe.
Mieszkania z drugiej ręki – jak wygląda oferta?
Zdecydowanie największą zaletą nieruchomości z rynku wtórnego jest fakt, iż po ich zakupie możemy wprowadzić się niemal od razu. Nie musimy czekać na zakończenie kolejnych etapów czy też martwić się ewentualnymi opóźnieniami. Po podpisaniu umowy z reguły mieszkanie jest nasze.
Po stronie zalet tej opcji dodać możemy również mniejsze koszty. Nawet jeśli chcemy zrobić remont, nie pochłonie on tak dużych środków, jak ma to miejsce w przypadku nowych, „gołych” nieruchomości. Znaczenie może mieć także oferta rynkowa. W dużych miastach jest ona szczególnie szeroka – znajdziemy w niej lokale o różnej charakterystyce. Nieco gorzej wygląda to w mniejszych miejscowościach.
Czy rynek wtórny ma wady? Tak. Wiążą się one z nieco ograniczonymi możliwościami aranżacyjnymi. Zmierzyć musimy się bowiem z wystrojem i podziałem pomieszczeń „odziedziczonym” po wcześniejszych właścicielach, co może sprawić pewne trudności. Nie należy zapominać również o tym, że mieszkania znajdujące się w wiekowych budynkach lub kamienicach mogą wymagać pewnych inwestycji, jeśli zechcemy dostosować je do nowych standardów.
Co więc wybrać – mieszkanie nowe czy z rynku pierwotne? To oczywiście zależy. Osoby, którym zależy na swobodzie aranżacyjnej i nowych technologiach budowlanych powinny celować w rynek pierwotny, jeśli jednak najważniejsza okaże się szybka przeprowadzka i tańszy remont, lepszym wyborem wydają się mieszkania z drugiej ręki.